Dziękuję...wam, Najwyższy czy mógłbyś gościć te dwie panie do póki nie wrócimy?
Możliwe że dokonali postępów, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z moim planem, nie poniesiemy żadnych ofiar.
Sądzę że wasza moc może mi się przydać, ale nie chcę żebyście się mieszali w walkę.
z chłodnym wzrokiem spoglądam, w niebo
Offline
Żegnam się pocałunkiem w policzek z uroczą dziewczyną.
Do zobaczenia
Razem z dwoma przyjaciółmi, wyskakuję i lecę po statek,nie używam teleportacji gdyż chcę zacząć walkę gdy moja moc bojowa będzie maksymalna,
Powinniśmy dolecieć w okolicę Plant, w około parę godzin, może dni macie więc czas na trening tańca fuzyjnego.
Offline
Gdy dolatujecie do West City zauważacie ludzi którzy uciekają z miasta,wołają:
Ratunku!! Pomocy!! Pokonajcie tego demona!!
Offline
Zaszokowany, rozglądam się po tłumach
Jak ten gnojek. mógł trafić aż tutaj?
Staram się wyczuć jego KI
Offline
Nic wyczuwasz żadnej ogromnej mocy,zauważacie zwykłego Ziemianina z shotgunem który strzela w kogo popadnie,w tym w Was
Offline
Pfff....co za
Mój jeden zamach pięścią powoduje zwiększenie ciśnienia powietrza, które ma na celu uderzyć twórcę manifestacji.Gdy tak się staje uderza mocno w mur tracąc przytomność.Prawdopodobnie po chwili zjawia się policja
eh...
Ląduję na ulicy i udaję się po statek.
Offline
Gdy zbliżacie sie do statku zauważacie że nie jest ogromny,gdy do niego wchodzicie zauważacie pokój treningowy,toaletę,kaspułę regeneracyjną i kuchnię,wszystko zaopatrzone do długiej podróży.
Offline
Wchodzimy do środka...Rozglądam się...
Ja zajmuję tamto łoże! Wy powinniście w tym czasie potrenować taniec fuzji...tylko w tedy możecie mi się przydać
Mówię z lekko drwiącym akcentem...kładąc się
Offline
Dobra leniu -odpowiadają jednocześnie biegnąc do pokoju treningowego.
Włączasz sobie telewizje,a tam widzisz swoją twarz i podpis:
DZISIEJSZY BOHATER WEST CITY
Offline